w Warszawie

Krotki urlop w Warszawie. Odebralem to co sie nagromadzilo u Natalii i zaraz wstawilem w New Arrivals. Poza tym jak zwykle mile spotkanko z Ryskiem. Troche nowych wiadomosci o grodzienskich fotografach. Nie wiedzialem ze warszawski Stumman (Jozef) to syn grodziensko-lodzkiego Eliasza. Zaraz nabylem jakas fotke Jozefa zeby byl komplet. Od Ryska jego ksiazka o schroniskach. Imponujace ile zebral wiadomosci i zdjec!
A w Warszawie z przyjemnoscia bawilem w Normie u Kuby.
Dopadla mnie tez Ruth z informacja o pradziadku Jakubie. Znalazla go na jakiejs liscie skladek z 1938 roku. Dal w synagodze Bregmana zlotowke Happy na Centralny Komitet Szkol Zydowskich.