KRESY w starej fotografii
15/08/13 11:35
Pantyr przyslal 2 skany z nowej pozycji fotograficznej, ktora ukazala sie wlasnie nakladem wydawnictwa BOSZ.
Na ostatnim zdjeciu drewniany domek na ulicy Tatarskiej, fot. Bulhak.
Na Tatarskiej przed stu laty mieszkal moj pradziadek Jakub. Wtedy to byla ulica zydowskiej biedoty, ale nie tylko bo pradziadek pracowal u Szereszewskiego jako buchalter Potem ta ulica nazywala sie Bonifraterska i prowadzila (nadal prowadzi) od skarpy nad torami do Siennego Rynku. Na tym koncu przy torach po jednej stronie byl szpital zydowski a po drugiej wieze wodne. Siennego Rynku juz nie ma. Oraz poczatku Bonifraterskiej. Szkoda bo pod Nr. 7. miescila sie szkola (Gimnazjum Realne), do ktorego chodzil moj ojciec. Niestety jak dotad nie mam zadnego zdjecia ani pocztowki z tym kawalkiem. Zeby bylo smieszniej to po wojnie Ruscy odwrocili numeracje i teraz tylko niektorzy wiedza co gdzie bylo. No i ulica nazywa sie teraz Swierdlowa. Moze jak bede zima w stolicy to sobie te ksiazeczke nabede.
Na ostatnim zdjeciu drewniany domek na ulicy Tatarskiej, fot. Bulhak.
Na Tatarskiej przed stu laty mieszkal moj pradziadek Jakub. Wtedy to byla ulica zydowskiej biedoty, ale nie tylko bo pradziadek pracowal u Szereszewskiego jako buchalter Potem ta ulica nazywala sie Bonifraterska i prowadzila (nadal prowadzi) od skarpy nad torami do Siennego Rynku. Na tym koncu przy torach po jednej stronie byl szpital zydowski a po drugiej wieze wodne. Siennego Rynku juz nie ma. Oraz poczatku Bonifraterskiej. Szkoda bo pod Nr. 7. miescila sie szkola (Gimnazjum Realne), do ktorego chodzil moj ojciec. Niestety jak dotad nie mam zadnego zdjecia ani pocztowki z tym kawalkiem. Zeby bylo smieszniej to po wojnie Ruscy odwrocili numeracje i teraz tylko niektorzy wiedza co gdzie bylo. No i ulica nazywa sie teraz Swierdlowa. Moze jak bede zima w stolicy to sobie te ksiazeczke nabede.